á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Bracia Flynn odziedziczyli posiadłość w Luizjanie. Nie wiedzieli, że mieli tu ciotkę, która mieszkała w rodzinnej rezydencji i zapisała im ją w testamencie. Dom jest nieco zniszczony, choć dawniej był chlubą okolicy. (...) Plantacja, kilka domków niewolników, rezydencja, stajnie – to wszystko było oznaką wpływów rodziny Flynnów. Trzej bracia postanawiają przywrócić temu miejscu świetność. W rezydencji spotykają Kendall – kobietę, która opiekowała się ich ciotką przed śmiercią. Dwóch młodszych robi na niej dobre wrażenie, jednak najstarszy brat ją odpycha. Jest chłodny i surowy, prawdopodobnie uważa, że kobieta ma im za złe, że to nie jej przypadł dom. Gdy w okolicy plantacji Aidan, najstarszy Flynn, odnajduje dwie ludzkie kości, zaczyna podejrzewać, że dzieje się tu coś dziwnego. Jego obawy potwierdza Kendall, która opowiada o tym, że przed śmiercią ciotka się czegoś bała, widziała tajemnicze światła i rozmawiała z duchami. Aidan jest do tego sceptycznie nastawiony, tym bardziej że Kendall jest uznawana za medium – czyta z kart i fusów, a jej przepowiednie ratują życie starszej kobiecie. Dla Aidana to bzdury, dlatego bagatelizuje sprawę urojeń ciotki, ale zaczyna interesować się kośćmi. Kendall twierdzi natomiast, że ciotka Flynnów mogła faktycznie coś widzieć, bo jej dom jest nawiedzony.
Narracja trzecioosobowa pozwala poznać różne wydarzenia. Widzimy to, co robi Aidan i Kendall, ale nie tylko. Narrator wszechwiedzący nie ocenia, jest jednak doskonale poinformowany – opisuje uczucia i myśli bohaterów.
Główni bohaterowie, Aidan i Kendall, nie lubią się od pierwszego wrażenia... takie mają przynajmniej wrażenie. Między nimi jednak coś iskrzy i powoli przestają z tym walczyć. Kendall odkrywa, że faktycznie ma zdolności parapsychologiczne. Na początku przeraża ją to, co widzi, ale dzięki niej udaje się pomóc kilku osobom. Aidan natomiast jest dobrym detektywem, którego intuicja pcha do rozwiązania sprawy.
Początkowo akcja rozgrywa się w dwóch przestrzeniach. Mamy czasy obecne i czasy wojny secesyjnej, podczas której doszło do nieprzyjemnego wydarzenia w rodzinie Flynnów. Cała opowieść dzieje się w Nowym Orleanie. Klimat tego miejsca jest ciekawie oddany – pełno w nim magii, tajemnicy, niebezpieczeństwa.
W powieści nie brakuje wątków parapsychologicznych. Niewyjaśnione rzeczy z przeszłości mają wpływ na teraźniejszość. Są karty tarota i duchy, laleczki voodoo i wróżenie z fusów. Nie wszystko da się wyjaśnić racjonalnie. Oprócz tego mamy śledztwo, detektywów i dziwne zaginięcia. Czy w okolicy grasuje morderca? Czy kości znalezione przez Aidana są związane z nową sprawą, czy to części, które ukazały się po huraganie Katrina?
Książka jest niezła. Podoba mi się jej tajemniczy klimat i umiejscowienie akcji w Nowym Orleanie. Znam to miejsce z innych książek i filmów, jego aura jest pełna magii. Tu również została przywołana. Poza tym to poprawnie napisana książka sensacyjna. Są różne wątki, które trzeba wyjaśnić, połączyć i rozwiązać. Powieść czyta się szybko, choć głównie z powodu ogromnej czcionki. Nie wiem, ile ma stopni tej krój pisma, ale chyba dawno nie spotkałam aż tak wielkiego rozmiaru w powieści dla dorosłych.
Polecam tym, którzy chcą spędzić wieczór z powieścią na pół sensacyjną, na pół detektywistyczną. To opowieść z czymś magicznym w tle, ciekawym klimatem i bohaterami, między którymi iskrzy.